matematykaszkolna.pl
liczby zespolone Bartek: Dlaczego w odpowiedzi napisali, że rozwiązaniem jest prosta przechodząca przez punkty −4 oraz punkt 2i bez punktu 2i, skoro mnie jak wół wychodzi ta prosta się nie pojawia nawet w pobliżu punktu 2i?
 z + 4 
Treść zadania: naszkicuj zbiór liczb zespolonych z, dla których liczba u=

jest
 2 − 2i 
liczbą rzeczywistą. Oczywiście wiadomo, że zaczynam od warunku, iż w tym momencie wartość Im u musi być równa zero. Tylko, że właśnie sprawa jest dziwna,bo po wszystkich przekształceniach dochodzę do tego:
 2z + 8 
Im u=

=0 Oczywiście z =! 2i.
 z2 + 4 
No to mam: 2z +8 =0 (2x + 8) +2yi = 0 2x + 8 = 0 2y = 0 No to gdzie, u czorta, ta prosta ma się choćby stykać z punktem 2i? Jakim cudem prosta y=2x + 8 ma się stykać z punktem 2i? Tak btw na początku myślałem, że chodzi prostą równoległą do osi Im z, która przechodzi przez punkt −4. Potem przeczytałem odpowiedź i zgłupiałem.
25 cze 22:00
Bartek: Nie, ja ewidentnie jestem już dzisiaj zmęczony;
25 cze 22:11
Bartek: Jakby co, to ja cały czas oczekuję na podpowiedź Choć trzeba przyznać, że pora późna
25 cze 22:27
Basia:
 z+4 (z+4)(2+2i) 
u =

=

=
 2−2i (2−2i)(2+2i) 
(z+4)(2+2i) (z+4)(2+2i) 2(z+4)(1+i) 

=

=

=
4 − 4i2 8 8 
(z+4)(1+i) 

4 
aby u∊R potrzeba i wystarcza aby (z+4)(1+i) ∊R z = x+i*y (z+4)(1+i) = z + i*z + 4 + 4i = x+i*y + i*(x+i*y) + 4 + 4i = x+i*y + i*x + i2*y + 4 + 4i = x+i*y + i*x − y + 4 + 4i = (x−y+4)+i*(x+y+4) ∊ R ⇔ x+y+4 = 0 ⇔ y = −x − 4 czyli masz prostą o równaniu y = −x − 4 i nie widzę żadnego powodu, żeby z niej coś wyrzucać chyba, że coś źle przepisałeś; czy tam w mianowniku nie miało być z − 2i ?
25 cze 23:02
Bartek: O rany julek, sory...tzn. u siebie na kartce poprawnie miałem napisane, ale tutaj źle wstukałem w komputer. Wielkie sory, nie chcący to było. Tak jest poprawnie:
 z + 4 
u=

 z − 2i 
Tylko, że to poprawne przepisanie w rozwiązaniu i moich obliczeniach i tak to nie wiele zmienia. Na końcu mam zwyczajnie takie coś: 2x + 8 = 0 2y = 0 więc 2x − 2y + 8 =0 x − y +4 = 0 y=x + 4 i faktycznie ta prosta przechodzi przez punkt (−4,0) .... Ale dlaczego oni tak dziwnie odpowiedź napisali to nie wiem. No ok, z=!2i . Jasna sprawa. Ale przecież ta prosta nie styka się z punktem 2i w ogóle. Nie wiem o co im chodzi...
25 cze 23:16
Basia: jeżeli jest tak jak myślę to:
 z+4 
u =

 z−2i 
z ≠ 2i z = x+i*y czyli "odpada" para x=0 y=2
 x+i*y+4 
u =

=
 x+i*y − 2i 
(x+4)+i*y 

=
x+i*(y−2) 
[(x+4)+i*y]*[x−i*(y−2)] 

=
[x+i*(y−2)]*[x−i*(y−2)] 
(x+4)*x − i*(x+4)(y−2) + i*x*y − i2*y*(y−2) 

=
x2 − i2(y−2)2 
[ x2+4x + y2 − 2y] +i*[ xy − (x+4)(y−2)] 

x2+(y−2)2 
aby u∊R potrzeba i wystarcza aby licznik∊R (bo mianownik już ∊R) ⇔ xy − (x+4)(y−2) = 0 xy − xy + 2x − 4y +8 = 0 2x − 4y + 8 = 0 4y = 2x+8 /:4 y = 12x + 2 punkt (0;2) jak najbardziej należy do tej prostej czyli trzeba go z niej wyrzucić ⇒ u∊R ⇔ { (x,y)∊RxR: y = 12x+2 ∧ x≠0 } co jak mi się wydaje pokrywa się z Twoją odpowiedzią
25 cze 23:19
Basia: gdzieś się pomyliłeś w rachunkach po prostu emotka
25 cze 23:21
Bartek: Basiu, jesteś Omni... Ja w ogóle przy pewnej próbie rozpisałem to tak samo jak ty, ale przerwałem obliczenia,bo wydawało mi się, że to wszystko za bardzo skomplikowałem. Pewnie gdybym w ten sposób robił, wyszło by okej. Dzięki i pozdrawiam
25 cze 23:26
gośc: Basi się po prostu chce −− patrz np.: https://matematykaszkolna.pl/forum/151147.html Mi by się nie chciało!
25 cze 23:49
Bartek: Sytuacja inna...teraz ten sam przykład, ale u ma być urojona. Wszystko już obliczyłem i oczywiste, że to będzie okrąg o promieniu 5 i środku w punkcie z=−2 +i ale dlaczego oni jeszcze twierdzą, że bez punktu −4 ? (x+2)2 +(y−1)2=5 Mianownik: x2+(y−2)2=(−4)2+(0−2)2=20 no to 20=!0 Więc dlaczego oni chcą bez −4 ?
26 cze 14:42
Bartek: Ta sama sytuacja w przykładzie:
 z 
v=

, który oczywiście już rozwiązałem, ale pod koniec nie rozumiem...
 iz + 4 
Tzn. wiadomo, z=!4i , ale oni twierdzą że rozwiązaniem jest oś urojona bez punktu 0, czemu? W przykładzie v liczę już teraz sytuację, gdy v=yi, bo sytuację v=x czyli Re v już ogarnąłem.
26 cze 16:54
Bartek: Pomyłka, powinno być Im v=yi ...(ale wiadomo co chodzi...)
26 cze 17:05
Basia: ad.1 o jaką liczbę chodzi ? ad.2 v ma być urojona ?
28 cze 12:41
Basia: ad.2 bo dla x=0 i y=0 masz
 0+i*0 0 
v =

=

= 4
 i*(0+i*0)+4 4 
i nie jest to liczba urojona ostatecznie: oś urojona, ale bez punktów (0,0) (0;4)
28 cze 13:00
Basia:
 z1 
P.S. jeżeli v =

ma być urojona ⇒ z1≠0 i z2≠0
 z2 
28 cze 13:02
Bartek : No właśnie tej wiedzy mi brakowało. Idę zaraz do roboty, ale jak wrócę to prześledzę to wszystko jeszcze raz. Dzięki
28 cze 13:09
Bartek : Jednej drobnostki nie rozumiem. A czy 0 podzielone przez 4 nie równa się przypadkiem 0? W liczbach zespolonych jest inaczej?...
28 cze 23:35